niedziela, 3 kwietnia 2016

Zestaw 15 pędzli z Sunshade Minerals - czy warto ?

     Cześć kochani :). Zastanawialiście się czasami, który zestaw pędzli kupić, ale tak by nie zapłacić za dużo, ale też w zestawie z dobrą jakością ? ;). Czytajcie dalej, a dowiecie się więcej ! :)

     Moją przygodę z pędzlami zaczęłam w sumie nie tak dawno temu, może 3 lata? Ale to chyba wtedy max, zaczęłam od jakiegoś pędzla z Rossmanna za 10 zł do pudru i wtedy tylko taki miałam, pożyczałam tam też jakiś od mamy, ale ona też miała tylko jeden :D.
     Tak żyłam dość długo, później zakupiłam jakiś zestawik 9 pędzli, bodajże też z Sunshade Minerals, pomyślałam, że po co mi większy i tak dopiero się rozkręcam z tym wszystkim.
Potem kupiłam jakiś z hakuro, no ale zaczeło brakować mi pędzli głównie do makijażu oczu, a że do twarzy nie miałam też jakoś dużo, postanowiłam rozejrzeć się za jakimś stosownym zestawem.
     No i tak padło na firmę Sunshade Minerals.



     Jest ich 15, są nie drogie - około 130 zł, jak za taką ilość i jakość , mega !
Porobiłam trochę zdjęć, także będziecie mieli jak się przyjrzeć. Jest wszystko co potrzebne.

Pędzle do twarzy : 


Do pudru lub podkładu :


Do podkładu , tzw. Flat Top :


Do korektora :


 Mniejszy, do korektora np. pod oczami:


Do konturowania, do różu :


Mniejszy, do podkładu lub pudru :


Pędzle do oczu : 


Typowy do rozcierania cieni :


Kuleczka :


Dwa podobne do nakładania i rozcierania cieni :


Pędzelki do eyelinera lub skośny do brwi :


Niespotykany kształt, do nakładania cieni :


Do rozczesywania brwi oraz rzęs :

 
Sporo pędzelków, moim skromnym zdaniem warte kupna, cena nie przesadzona a jakością dorównują na pewno hakuro. Sam ich image też ładny, nie przesadzony, no i włosie mięciutkie !
Jestem ciekawa waszej opinii , jeżeli je macie, mieliście, mi naszczęście jeszcze się nie rozwaliły, ale kto wie kiedy to nastąpi :p. Mam nadzieje że odwiedzicie mnie też na moim kanale na --> YouTube  <-- klik .

Oczywiście dziękuje każdemu kto zostawi po sobie ślad, tutaj czy na YT .
Miłego dnia , wieczoru czy co tam teraz macie ! :) .
Do kolejnego :)

wtorek, 29 marca 2016

Nowe życie rzęs - czyli magiczna odżywka Bodetko Lash

     Cześć kochani. Zapraszam Was na pierwszy post na nowym blogu :) . Coś o rzęsach , coś co każda chce przez takie rzeczy osiągać :) . Zapraszam do czytania :) .


      Odkąd pamiętam, moje rzęsy były marne, słabe, takie nijakie. Od zawsze też moja oprawa oczu, czyli rzęsy oraz brwi były jasne, wręcz niewidoczne, za sprawą tego, że z natury jestem jasnowłosa.
     Na samym początku, już w sumie parę lat temu, może 6 nawet już :o , zaczęłam robić hennę na moje brwi oraz rzęsy, na rzęsidła od samego początku kładłam u kosmetyczki henne czarną, byle by tylko moje rzęsy były widoczne, nie malowałam się wtedy wcale, teraz też nie maluje się codziennie, nie widze potrzeby, ale wtedy dla mnie to był bardzo duży krok i czułam się tak zupełnie lepiej.
     A wracając 'strikte' do tematu, oglądając Maxineczke na YT , która zachwalała odżywkę Bodetko Lash i to jak jej rzęsidła po tym wyglądają, też się skusiłam.



         Moje rzęsy po niej wystrzeliły jak strzała! Aż nie mogę uwierzyć, że to jest w ogóle możliwe, że z tak marnych rzęs jakie miałam, krótkich, słabych i totalnie nie widocznych, udało mi się wyhodować piękne, pogrubione, długie rzęsy ! Wystarczy podkręcić zalotką i jest szał ciał .
Jestem zachwycona !  Cieniutki pędzelek pozwala na dotarcie do każdego miejsca przy rzęskach, ja nakładam przy samej nasadzie, na górne i dolne rzęsy oraz czasami brwi też zahaczam ;)



          Odżywki używam od stycznia, albo i od połowy stycznia . Teraz mamy prawie kwiecień. 3 miesiące używania, a rezultaty pojawiły się po miesiącu . Ja, będąc rozsądną babką, postanowiłam kupić tą mniejszą wersje, czyli 1,5ml , bo po prostu, wolałam nie ryzykować. Ta mniejsza wersja też jest tańsza, kosztuje mniej niż 100 zł, ale naprawdę warte każdej złotówki .



     Niestety nie posiadam żadnych zdjęć z przed zaczęcia kuracji, ani żadnych "ładnych" zdjęć na stan moich rzęs z dnia dzisiejszego, musicie mi to wybaczyć ;) . Albo też uwierzyć i spróbować na własnych włoskach :D.

A jak tam z Wami ? Próbowaliście ? Polecacie ? A może totalnie jesteście na nie ? A może znacie tańszy odpowiednik ? Piszcie w komentarzach swoje spostrzeżenia na ten temat i miłego dnia,wieczora czy kiedy to tam czytanie :). Zapraszam też na moj kanał na YouTube -- > brunczii  Pa.